Nasze firanki i zasłony z czasem, w wyniku kurzu, dymu tytoniowego, promieni słonecznych, jak i innych niesprzyjających im czynników, tracą swoją biel i blask. Warto więc wiedzieć jak prawidłowo je prać i jakich do tego używać środków, by przywrócić im pierwotny wygląd. Skuteczna metoda na przywrócenie dawnej świetności tkanin zależy od materiałów z jakich są zrobione i czym są zabrudzone. Pamiętajmy iż materiały o jasnych kolorach są bardziej odporne na blaknięcie oraz odbijają więcej ciepła, natomiast te ciemniejsze mają tendencję do blaknięcia i pochłaniają znacznie więcej światła. W tej części poradnika postaramy się udzielić kilku porad, by Państwa przysłony okienne służyły jak najdłużej.

Zdejmując tkaniny do prania, należy delikatnie zwijać je od dołu do góry, najlepiej robić to przy otwartym oknie, dzięki czemu ograniczymy ilość kurzu, jaka będzie unosić się w powietrzu i osiadać nam na meblach. Jedną z najważniejszych zasad, o której musimy pamiętać, mówi o tym, że należy prać tego rodzaju produkty w niskiej temperaturze (30 – 40°C). By nie zniszczyć delikatnej tkaniny, z której są wykonane, bezwzględnie pamiętajmy o maksymalnej dopuszczalnej temperaturze w jakiej można je prać. Jeśli nasze zasłony wisiały w nasłonecznionym miejscu, ustawiamy bardzo delikatny program. Promienie słońca osłabiają włókna tkanin, a żeby zapobiec płowieniu, do ostatniego płukania możemy dodać pół szklanki octu. Do prania polecamy także stosowanie dostępnych w handlu odpowiednich detergentów w żelu. Koronkowe tkaniny najlepiej prać delikatnie i postępować ze wskazówkami podanymi na opakowaniu. Pamiętajmy, że ta tkanina należy do bardzo delikatnych, w związku z czym nie wolno zapominać o krochmalu.

Firanki kuchenne, sypialniane czy też znajdujące się w innych pomieszczeniach, niezależnie od tego z jakiej są tkaniny, cechuje zazwyczaj duża delikatność, dlatego aby ich nie zniszczyć warto prać je w rękach. Te powstające z naturalnych włókien, lniane i bawełniane polecamy prać ręcznie w ciepłej wodzie z mydłem, a następnie wygniatać i płukać kilkakrotnie w ciepłej wodzie, aż będzie ona czysta. Do ich ostatniego płukania dodajemy krochmal. Najlepiej suszyć je rozpięte na ramie. Tkaniny z włókien sztucznych można prać w ciepłej wodzie z mydłem lub z proszkiem, najlepiej z wybielaczem optycznym, jednak najlepszym rozwiązaniem w tym wypadku jest użycie specjalnego proszku. Ponieważ materiały z włókien sztucznych elektryzują się, można do ostatniego płukania dodać płyn przeciw elektryzowaniu. Po ocieknięciu z wody, wilgotne firany zawieszamy na oknie. Wyroby tiulowe należy przez godzinę moczyć w letniej wodzie z mydłem, a następnie wygniatać i wrzucić do gorącej wody z mydłem. Na koniec wkładamy je do gorącej wody z sodą oczyszczoną (5 g sody na 1 l wody) i płuczemy w zimnej wodzie, do ostatniego płukania dodając krochmal.

Jeśli pierzemy w pralce, należy bezwzględnie prać je wykorzystując do tego odpowiedni program do prania tkanin delikatnych w temperaturze maks. 30°C i bez wirowania. Firanki najlepiej złożyć w kostkę i umieścić w specjalnym woreczku do prania, a jeśli go nie mamy, możemy użyć zwykłej poszewki od poduszki. Po upraniu najlepiej rozwiesić je jeszcze wilgotne w oknie. Aby tkaniny były śnieżnobiałe, zamaczamy je na kilka godzin w roztworze soli w stosunku 250 g soli na 10 litrów wody. Zamiast soli jako wybielacza, można zastosować proszek do pieczenia (jedno opakowanie na pięć litrów wody). Skuteczna jest także soda. Po namoczeniu, pierzemy je w pralce ze specjalistycznym proszkiem i płuczemy kilkakrotnie. W sytuacji, gdy na firankach znajdują się plamy tłuszczu, warto dodać do normalnego prania płyn do naczyń. Jeśli plama wciąż pozostaje na tkaninie, wówczas można sporządzić papkę z proszku do prania i nanieść ją na ubrudzone miejsce, odczekać 10 minut i wyprać ponownie. Skutecznym odplamiaczem jest także sok z cytryny. Dodanie środka zmiękczającego spowoduje, że tkaniny będą się mniej elektryzowały, a tym samym mniej przyciągały kurz.

Pamiętajmy też, aby nasze pranie podzielić na kilka etapów, bowiem im mniej będzie wypełniony bęben pralki, tym skuteczniej usunięty zostanie brud z włókien, a one same będą mniej pogniecione, co zaoszczędzi nam też nadmiaru prasowania. Poza tym białe syntetyczne tkaniny mogą żółknąć podczas prasowania. Przed praniem firan i zasłon odpinamy od nich wszystkie dodatki, takie jak haczyki i żabki, aby nie zostały uszkodzone w czasie prania. Natomiast gdy wieszamy już wyprane, ale wciąż wilgotne, polecamy pod haczyki i żabki, którymi są przypinane, wsunąć do karnisza kawałeczek papieru, by nie zostawiły nam na nich śladów rdzy. Na zakończenie jeszcze kilka słów o draperiach, które są używane na przemian z firanami, ale są wykonane z cięższego i zazwyczaj dość długiego materiału - jeśli chcemy je wyprać, trzeba upewnić się, że materiał, z którego są wykonane, się do tego nadaje.

Firanki i Zasłony przechowujemy złożone w kostkę i najlepiej zapakowane w odpowiednie pokrowce. Przechowujemy je z dala od wilgoci, kurzu, promieni słonecznych, najlepiej w zaciemnionym miejscu w pokojowej temperaturze np: w szafce, ale można również kupić w tym celu odpowiednie pojemniki lub użyć dużego pudła z kartonu. Natomiast gdy wyjmujemy je do powieszenia, warto zwilżyć je po rozwieszeniu, na przykład spryskiwaczem do kwiatów.